Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No to wracam :)


Długo trzymałam wagę. Jednak kłopoty z tarczycą, praca, przeprowadzka sprawiły, że waga pokazuje 63 kg. Nie wyglądam źle, ale lepiej czuje się ważąc 55-57 kg:) Nadal lubię jeździć rowerem :)

Pozdrawiam.8)