Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witajcie :)


 Po wekendzie nawet dobrze może nie idealnie ale dobrze i nawet w niedzielę ćwiczyłam a wczoraj nie miałam siły przyznaję, bez bicia. Dziś nie idę na areobik bo mam zarobek dopiero w środa czwartek i piątek.  Ale za to muszę sobie dobrze poćwiczyć dziś koniecznie i zacisnać pasa co do dietki. Dziś się zwazyłam i niby wyszło 69kg było by super ale ta waga sama waży jak chce. Następne ważenie przewiduję 11 kwietnia i musi być mniej koniecznie. Dziś postaram się zrobić jakąś fotkę i może wstawię. Miłego dietkowania wszystkim :)