Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sama siebie nie rozumiem ??????


 Mam naprawdę trudny charakter aż sama siebie nie rozumiem.Ostatnio udawało mi się utrzymywać dietkę i super się czułam i wyglądałam ostatnio za dużo jadłam a wręcz się obrzerałam i przybyło i odrazu nastrój mi padł. Zalogowałam się na portalu randkowym ostatnio pisałam z jednym chłopakiem i miałam się z nim spotkać jednak w ostatniej chwili odwołałam bo źle się czułam i nastrój mi z tego przejedzenia się pogorszył. Nie wiem czemu tak zrobiłam za to musiałam coś mu wymyśleć że nie mogłam. Za to byłam u znajomej która ostatnio schudłam i debatowałyśmy i rozmawiałyśmy. Mówiła że trzyma za mnie kciuki o moją dietę że ona mnie rozumie bo kto jak nie ta sama osoba co wie jak trudno jest schudnąć. Od dziś już mniej jem obiecałam jej że będę walczyła. Dziś cały dzień nad tym myślę i wiem że chcę to zmienić może Wy macie jakieś pomysły. Wiem jak się schudnie to się wszystkiego chce i nastruj się poprawia i wogóle. Proszę jeżeli możecie to coś poradzcie???
  • Jogata

    Jogata

    4 listopada 2012, 11:38

    Musisz być cierpilwa....ile czasu zbieralaś zbędne kg? to zrozum ze w tydzień ich nie zgubisz - wiem ze to drastyczne ale ja sama też zadałam sobie to pytanie i teraz staram się być cierpliwa i powoli realizuję swój cel. Tryzmam za Ciebie kciuki - razem damy radę!

  • malapralinka

    malapralinka

    3 listopada 2012, 20:32

    Po pierwsze nie dopuszczaj do napadu glodu:) Jedz regularnie, zamiast slodyczy owoce:) Chce sie wiecej i ma sie wiecej energi :)

  • mrscharlottee

    mrscharlottee

    3 listopada 2012, 14:38

    Prawie każda z osób, która się odchudza ma takie dni w których się po prostu poddaje, obżera itd. Ja też tak miałam. Ostatnio schudłam 4kg i przytyłam 2 teraz. Sądzę, że na to recepty jako takiej nie ma. By nie tracić sił, jedyne co na mnie tak działa szczerze mówiąc to lustro : stoję przed nim i wymieniam swoje najgorsze beznadziejne miejsca i szczerze mnie to najbardziej motywuję, żeby następnym razem kiedy tak ustanę przed lustrem powiedzieć, że już tych np boczków nie mam. Znajdź siłę w sobie - nie w innych. A z facetem się umów jak znów poczujesz się lepiej :)