Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
33+3


No..Torby spakowane. Dziś dołożyłam tylko ciuszki małego i koniec. Do wyprania został mi tylko 4 sztuki ubranek, które z żadnymi kolorami do pralki nie mogłam włożyć.
Do spakowania została oczywiście lista rzeczy na ostatnio chwile jak komórka, ładowarka itp.



Czuje ulgę, bo ostatnio przydarzyła mi się seria skurczy przepowiadających chyba i zdenerwowało mnie, że jakby co to nie jestem spakowana:)
A nawet mam dziwne sny ostatnio, że chodzę do szkoły i ciągle coś zdaję i jestem nieprzygotowana, albo szukam zeszytów i nie mogę znaleźć, albo się spóźniam itp. Chyba to stres przedporodowy.


Waga na dziś pokazała 81 kg. Wczoraj wieczorem przed snem zjadłam chyba z 10 ciastek w czekoladzie:( masakra. Trzeba się opamiętać...


  • pin23

    pin23

    25 czerwca 2012, 18:53

    ja juz tez gotowa do porodu,dziś torba synka spakowana! więc obydwie czekają na ten moment! co do wagi to szkoda gadać,ja tez na pewno przekroczę 80 kg,a słodyczy tez ostatnio nie umiem sobie odmówić;/ ehhhh