Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wiara w siebie to podstawa! + nowe
postanowienia...


Więc niektórzy mają rację...
Ważąc się codziennie nic dobrego nie zdziałam...
Następnym razem zważę się 15..
No bo jak będę się ważyć codziennie,
to będę mieć wiecznego doła..
Czas wziąć się bardziej w garść i do roboty..
Nie jem słodyczy, owszem..
Ale jem za to inne rzeczy, których też no nie powinnam.. ;c


POSTANOWIENIA:
-ważyć się co tydzień
-Jeść zdrowiej
-więcej ćwiczyć
TAK MA BYĆ I KONIEC KROPKA..

Żeby się udało, wystarczy uwierzyć w to co się robi..
I jedziesz dalej! 


  • hejkahej

    hejkahej

    4 maja 2013, 17:59

    każdy ma chyba taką osobę, wobec której "jak ja bym chciała ważyć tyle co ty" jest odpowiednim stwierdzeniem :). Kochana! jak bardzo chce mi się słodyczy (chociaż od tygodnia nie miałam jeszcze jakiegoś koszmarnego kryzysu) to wychodzę na spacer - endorfiny skaczą :). wczoraj chapnęłam kilka łyżeczek musli na sucho albo zagryzam jabłkiem, czy truskawką - polecam :)!