Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
gonię wagęęęęęęęęęęę


i już już..... prawie dobijam do tej z paska - 0,7kg. zostało, a już miałam prawie 4 więcej. Protal dobrze mi robi i nie jest aż tak koszmarnie, jak dobrze poszukać to fajne przepisy są i można przeżyć. Właśnie zjadłam tortillę z mikrofali z serkiem wiejskim i szynką i plasterkami korniszonka.

I na potem mam galaretkę do kawy. Wczoraj pyszna nutelka mmmm żyć nie umierać. Spadek na wadze był więc ok, bo myślałam, że nutella popsuje wszystko (a musiałam bo zawroty głowy miałam okropne, a @ tu tuż)  - ale w końcu dozwolona na I fazie dukana. Dzisiaj już delikatnie - galaretka z herbatki z malin i porzeczki;)))


Nastrój mam dobry po tych wszystkich dołach, jeszcze tylko żeby interesy poszły lepiej to już w ogóle będzie cudownie, żeby chociaż średnio zaczęły iść.... Chyba zacznę wizualizacje - kochana Majlook jak Ty to robisz???? Z tego, co wiem, dobra jesteś w te klocki

Buziole

  • Sutraa

    Sutraa

    10 września 2010, 15:44

    i również życzę powodzenia w dalszym spadku!

  • malwa456

    malwa456

    7 września 2010, 17:21

    ooo fajnie, mi juz proteiny bokiem wychodza wiec odpuscilam, i jem w miare zdrowo, nie wiem czemu ta waga taka nieugieta hehehe moze cos jednak ruszy niedlugo ;)

  • skorpio77

    skorpio77

    7 września 2010, 17:05

    Super, że proteinki działają. To znaczy, że zrzuciłaś od niedzieli około 3 kg?...bo chyba dobrze liczę? Jaki masz plan? Wracasz na SB czy Dukan dalej?

  • majlook

    majlook

    7 września 2010, 10:32

    ja nadal wizualizuje moja pralke i rzeczywistosc mi troche plany krzyzuje, ale w cholere w koncu ja zmaterializuje :))) tylko cierpliwym byc trzeba, to tak jak w odchudzaniu, po prostu nie mozesz zmieniac raz obranego kursu dietowego ;)) dieta staje sie Twoim zyciem i w wizualizacji jest tak samo, nie mozesz watpic, tylko wierzyc i wyobrazac sobie ze to co chcesz osiagnac juz masz :)) Z waga robie to samo i jakos leci, a w sumie jem to co chce, w roszsadnych ilosciach rzecz jasna, w sumie od kiedy zmienilam sposob myslenia, to nawet parcia na zarcie nie mam... no to chyba dobrze jest, nie? :)) Trzymam kciuki za Twoje biznesy i za swoje tez :DD No i za dogoniony paseczek :DD Buziaki :***