Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
witam w środku:)


W środku tygodnia, gdzie do piątku to już z górki:)) Piątek będzie u mnie pracowity, będę musiała spakować męża, chyba jeszcze przyjąć gości, ponieważ z mężem i córką jedzie znajomy (notabene poznany na poprzednich wczasach haha). Młoda wraca z Barcelony w piątek o 18tej, odbieramy ją z lotniska, robię szybkie pranie i chyba z rana lecą na wczasy. I tak dobrze, bo mieli o północy jechać i to pranie córy mokre by jechało:/ Fajnie mają, ja też bo zostaję sama.....żartuję nie mogę być sama, lubię chwilkę a więcej nie.....Na weekend chyba pojadę do rodziców albo siostra do mnie przyjedzie a potem nie wiem, jakoś to będę musiała przeżyć. Z pewnościa odpocznę od sprzątania, bo jak raz to zrobię to już będzie, a normalnie to zbieram porozrzucane wszędzie rzeczy i od gotowania obiadków, bo ja nie potrzebuję i będę wieczorem oglądała same babskie filmy hmmm. W sumie to nie będzie może tak źle;)

Na dzisiaj mam ambitne plany, czyli joga i siłownia ha! I jeszcze na żele na stopach idę w czasie pracy, przyznam się bez bicia, bo mam luzik, siłka też będzie załatwiona w trakcie pracy heh.

A więc dzień pod hasłem "dbam o siebie, więc jestem piękna" Fajnie nie?

  • skorpio77

    skorpio77

    13 sierpnia 2012, 17:24

    Hej. Dzięki. Jakieś rady na moją upierdliwą wagę?;-) A czemu Ty nie pojechałaś na wakacje? Pozdrawiam!

  • czeresniaaa99

    czeresniaaa99

    8 sierpnia 2012, 16:36

    no fajnie, a że w czasie pracy to juz wogóle jaka oszczednosc czasu:)

  • annabellaa

    annabellaa

    8 sierpnia 2012, 12:29

    fajnie;) przedwczoraj tez robilam zele na stopach;)

  • agnes315

    agnes315

    8 sierpnia 2012, 09:47

    Nooo.... fajnie :) A ja mam tak cały rok :))) Buziaki