Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
znowu weekend....(szok!!!)


Witam piątkowo:)

Woda od 14-18.04: 13l/37l

sport: 2x siłownia, 3x bieganie wieczorne (45/60minut)

Wczoraj pobiegałam, wzięłam prysznic i pobiegłam z mężem na imprezę w pracy, mężczyzna, o którego wynajmuję pomieszczenie miał urodziny. Było całkiem fajnie, toasty po japońsku hehe, na imprezie sami sportowcy; aikido i kyokushin i miecze samurajskie i takie tam. Podoba mi się atmosfera, jaką potrafią wytworzyć instruktorzy, przyjaźnią się z rodzicami i dziećmi, które uczą, jeżdżą na obozy itp. W każdym razie impreza w środku tygodnia to na pewno nie jest dobry pomysł. Do tego dostałam @, więc moje samopoczucie poprawia jedynie fakt, że na wadze jednak trochę mniej mimo wszystko:)

Miłego weekendu życzę wszystkim. 

  • agus2003

    agus2003

    19 kwietnia 2013, 13:50

    Trochę ten czas za szybko zasuwa, prawda????

  • czeresniaaa99

    czeresniaaa99

    19 kwietnia 2013, 10:07

    wychodzenie w środku tygodnia może człowieka zabic to fakt:)