Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
!


wczorajszy wieczór był cudowny, było kino (NACHOSY :/)
i Sphinx :) tak jak obiecalam, ze bede grzeszyc, zgrzeszylam cola, nachosami i frytkami, ale świętowanie wspolnych 11 miesiecy zdarza się raz w zyciu, wiec czuję się usprawiedliwiona, bo dzis jest nowy dzien i znow zdrowa dietka... :)

nasze zdjęcie z wczoraj... 




Na śniadanko:
kajzerka z chudą polędwicą i warzywami (pomidorek, papryka, sałata) + kawa bez cukru z mlekiem.

Na obiad:
warzywa po chińsku z piersią z kurczaka i ryżem.. :)

Weekend minąl tak szybko.. Dzis planuję cwiczenia :



slyszlałam o nich sporo dobrego.. cwiczylyscie kiedys? :)



milego dnia, Kasia :*


  • chromolee

    chromolee

    21 kwietnia 2013, 17:05

    http://www.youtube.com/watch?v=3akepGSMWsQ

  • szalona91

    szalona91

    21 kwietnia 2013, 16:09

    super wygladacie!!!!!!!!!!!!!!!!

  • GrusiaBananusia

    GrusiaBananusia

    21 kwietnia 2013, 14:38

    widać, ze szczęśliwi, aż zazdroszczę troszkę ; ) neistety nie wyświetla się jakie cwiczenia planujesz

  • fatbottomedgirl

    fatbottomedgirl

    21 kwietnia 2013, 12:31

    Fajnie, że Wam się udał ten wyjątkowy wieczór, mądrze podchodzisz do diety, to wróży sukces:) Możesz jeszcze raz wrzucic linka do ćwiczeń bo nic się nie wyświetla... Pozdrawiam

  • jooogusia

    jooogusia

    21 kwietnia 2013, 10:29

    11 miesięcy jest raz w życiu.... 12, 20,34 też. Chodzi o to żeby zachować zdrowy rozsądek. Tobie sie to udało :*