Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
bilansik. :)


Dziś jadlam ladnie, około 1200 kcal.

IŚ: 3 male kromki razowca z serkiem smietankowym, piersią z indyka i pomidorkiem.

IIŚ: kawa, jabłko

Obiad: talerz rosołku z makaronem razowym gniazda Lubella i duuza iloscia marchewki. + ze dwa kęsy mięsa (nie smakowalo mi dziś.. czasem mam takie odpychające dni do mięsiwa) kilka ugotowanych młodych ziemniaczków z koperkiem i sałata.

podwieczorek: 6 oliwek i sok (130 kcal, bo z samych owocow, bez cukru, jakas nowość Hortexu, sprawdzałam dokładnie etykiety)

kolacja: dwie kromki razowca z serkiem i pomidorem.

wiem, ze dużo dziś węgli ale byłam tak okrutnie glodna o tej 21:00 ze myslalam ze bez tych kanapek umrę!

 

+ byliśmy na około godzinnym spacerku. :)))

 

 

:) a jak wasz dzień?

  • MadameRose

    MadameRose

    2 lipca 2013, 08:29

    Jak jesteś głodna to jedz!! Nie ma nic głupszego niż pójście spać z pustym żołądkiem ;)

  • NigdyNieKochalam

    NigdyNieKochalam

    1 lipca 2013, 23:41

    U mnie wszystko w porzadku... ;)) Spokojnej nocy zycze. ;*

  • klauduniek

    klauduniek

    1 lipca 2013, 23:17

    Nie było tak źle :))) Ja zjadłam jogurt o 22.30 jak wróciłam z biegania, bo po treningu powinno się coś zjeść :) Więc nie przejmuj się :)