Witajcie Słoneczka,
jak Wam idzie walka z kilogramami? Mi chyba całkiem nieźle... chyba... ale mam problem. Przestałam widzieć efekty, a może jestem ślepa?!?! To w sumie jest całkiem możliwe.
Za to zaczęłam w tym tygodniu więcej ćwiczyć i liczyć kcal... Zobaczymy co to będzie. Mam nadzieję, że mi się nie rzuci na głowę ta cała dieta i liczenie.
W każdym razie dziś mam sporo nauki i sprzątania, wiec lecę na razie. Ale wklejam śniadanie:
I zdjęcie:
suonko19
15 grudnia 2012, 12:23Nie przejmuj się. U mnie na minusie prawie 5 kg a też nic nie widzę. chyba najlepiej po ubraniu poczuć, a na wizualne efekty trzeba poczekać... Smaczne śniadanko, ja dzisiaj jadłam owsiankę z żurawiną :)
antosiowamama
15 grudnia 2012, 12:18mam podobnie - na wadzę widzę spadki kg, a jak stoję przed lustrem to widzę ciągle to samo. :(