Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Minal miesiac... i nic sie nie zmienilo...


Jutro minie dokladnie miesiac odkad zaczelam sie odchudzac i czas na male podsumowanie: JEDNO WIELKIE NIC!!! Jestem bardzo rozczarowana.
Waga skacze raz w jedna strone raz w druga, cwiczyc nie moge, mam na nodze rumien (chyba tak to sie po polsku nazywa...), boli mnie jak cholera, spuchnieta tak, ze nie dam rady butow nalozyc...
Mam zwolnienie z pracy do konca tygodnia, moze nawet dluzej, nie wiem co mam z soba robic tyle czasu, bardzo mnie to teraz zdemotywowalo. Nawet mi sie diety trzymac nie chce, bo po co, i tak sie ruszac nie moge.
A bylo juz tak dobrze: waga spadla o prawie 2 kilo, codziennie cwiczylam i stracilam nawet pare cm. 
W czwartek znowu dzien wazenia, waga na pewno poza wszelka kontrola.
Bardzo mnie to smuci...
Jakos nie widze zeby udalo mi sie do maja tak pieknie schudnac jak to sobie wyobrazilam. Szkoda.
  • Anka19799

    Anka19799

    19 marca 2013, 22:33

    Dziekuje i przyglaskuje! Niech nadzieja Cie nie opuszcza!