Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pilates


Cwiczenia:
godzina pilates
20 min cwiczen podlogowych
15 min rower

Jedzenie:
S: owsianka z orzechami, jogurt naturalny, winogrona
O: kotlet z kurczaka bez panierki, marchewka gotowana, ogorek kiszony, kawalek zapiekanki z ziemniakami i pieczarkami.
P: jogurt owocowy 0,1%
K: resztki z obiadu, maslanka.

Chyba nie jest zle, staralam sie nie jesc kolacji, nie bardzo mi to wyszlo, tzn. tylko jeden raz, wczoraj zjadlam wafle ryzowe z lososiem wedzonym.

Cwiczenia zaczelam znowu od dzisiaj, jestem jednak zaskakujaco fit, nawet po tygodniowej przerwie. Skupiam sie na pilates, zobaczymy czy to przyniesie rezultaty. Dzisiaj nocka, wiec jutro nie wiem czy pocwicze cokolwiek.
Ah... to odchudzanie... nie wiem jakos mi nie idzie zupelnie, jakie to niesprawiedliwe!!!!

  • Madeleine90

    Madeleine90

    28 maja 2013, 22:28

    niejedzenie kolacji to akurat nie jest dobry pomysł:) lepiej zjeść coś lekkiego:) a pilates to super ćwiczenia, z pewnością ujędrnią ciało:)