Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jejku jejku


turlam się po łóżku bo już siły na nic nie mam, dziś zrobiłam naleśniki z pieczarkami, nagotowałam ziemniaki na kopytka, upiekłam Młodej drożdżówki, normalnie mam takie dni co miesiąc, jak dopada mnie @@@ to chodzę jak na amfie mam powera że szok, a jutro będę padnięta na maksa, ale cóż @ rządzi.
w ogóle przeżyłam szok przed chwilą, turlając się uderzyłam nadgarstkiem o kość biodrową a już zapomniałam, że posiadam taką.

dzisiaj wybralam się na zakupy, trochę ciuchów kupiłam, więc dzień no całkiem udany.

chłopina cały czas obiecuje, że już wraca i znów przesunął termin o 3 dni, mam nadzieję że do świąt się wyrobi