Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Początki


Heej!

Moim celem jest 60 kg, to 26 kg w dół. Szukam motywacji do działania - na bieżąco przeglądam wpisy Chodakowskiej na Facebooku, ale nie mam w sobie jakiegoś samozaparcia. 

Nie jest jednak tak, że siedzę i czekam, aż sama schudnę. Teraz po krótkiej przerwie mam zamiar wrócić na siłownię ! Karnet już kupiony więc nie będzie najgorzej mam nadzieje ! 

Alternatywa jaką znalazłam dla siłowni jest Jumping ! Rewelacja - skakanie na trampolinach wydziela u mnie endorfiny i chęć pójścia na kolejne zajęcia ! 

7 miesięcy przede mną i 26 kg do zrzucenia! 

Trzymajcie za mnie kciuki!:D

  • vermo

    vermo

    4 lutego 2016, 19:22

    Powodzenia, trzymam kciuki! Osobiście polecam żebyś spróbowała też powerbocking :D

    • Cjamar

      Cjamar

      5 lutego 2016, 09:22

      Ciekawa opcja! dziękuje za wsparcie, a nad powerbocking pomyślę :D

  • fake-queen

    fake-queen

    4 lutego 2016, 10:23

    Z tym jumpingiem to się tylko wydaje, że się skacze i sama przyjemność.. trzeba mieć niezłą kondycję, jak oglądałam filmiki z jumpingu to podziwiam te dziewczyny, bo zmachać się można nieziemsko. :) Powodzenia, pamiętniki osób, które zrzuciły zbędne kilogramy motywują bardziej niż wyrzeźbiona Chodakowska :) W końcu tu znajdują się same kobiety z problemami żywieniowymi, z krwi i kości, ze słabościami, gorszymi dniami, małymi grzeszkami.. i im się udaje. To jest świetne!

    • Cjamar

      Cjamar

      4 lutego 2016, 10:34

      Zgadzam się z Tobą! Jumping jest męczący bo sama z zajęć wyszłam czerwona jak buraczek, ale dało mi to tyle radości, że mimo zakwasów następnego dnia, z miłą chęcią pójdę na następne i następne zajęcia, by walczyć o swój cel. Dziękuje za odpowiedz to dla mnie bardzo wiele znaczy, że nie jestem sama!! Pozdrawiam gorąco