Dieta - elegancka. Odżywiam się bossssko. 1000 kcal i ani troszkę więcej. Praca bardzo mi to ułatwia. Nie mam dostępu do lodówki Pilnuję godzin posiłków. Wypijam ze 3 litry wody dziennie i przede wszystkim : ćwiczę! Od poniedziałku biegam na aerobik. Kupiłam karnet i daję ognia ;) Mięśnie bolą mnie jak sto pięćdziesiąt, ale wiem, że za chwilę wszystko minie. Aerobik to moja ulubiona forma ruchu. W tym roku rozpoczęłam już 3 sezon absolutnie regularnego ćwiczenia. Nie odpuszczam NIGDY - świątęk, piątek, okres, katar ... nic z tego! Zawsze jestem na zajęciach. Robotą jestem zakopana na maksa. Ale nie oszukujmy się - lubię to co robię, więc jest ok.
BigBaba1
15 października 2011, 21:18Pozdrawiam i mam nadzieję,ze nadal wszystko jest ok;-)