O matko! Czy Wam też czas zasuwa jak szalony? Nie wiem ... może to zjawisko dotyczy tylko mnie? U mnie jest tak, że budzę się w poniedziałek, ledwo zdążę się obejrzeć i zaliczam piątek. Weekend łapię oddech, kładę się spać w poniedziałek i ... znów piątek. Nie mam czasu na nic. Kiedy do jasnej anielki będą wakacje???
By utrzymać się w klimacie dietowo - fitnesowych pochwalę się, że od wtorku jestem szczęśliwą posiadaczką "profesjonalnego" hula hop z kulkami masującymi. Jejku jaki to masakrator! Ciężkie jak diabli, ale potwierdza się teoria, że takimi dużo łatwiej się kręci. Śmiem sądzić, że jednak lepiej wypracować talię takim jak miałam dotychczas - zwykłym kółkiem za 5 zł ze sklepu zabawkowego. Naprawdę trzeba się namachać by je utrzymać. Te, które mam obecnie - mam wrażenie - kręci się samo. Trudność polega na tym by wytrwać uderzenia magnesowych kulek podczas obrotów. Bardzo boli. Koleżanka twierdzi, że źle dobrałam rozmiar do swojej postury. Moje kółko waży 1,2 kg. Według koleżanki jest dla mnie za ciężkie. Nie wiem ... hmmm ... ona ma koło ważące 0,75 kg, jest ode mnie cięższa z 15 kg. Planujemy zamienić się na tydzień i sprawdzić jak nam się wtedy sprawdzają. Co ciekawe - nie mam żadnych siniaków (ona miała). Cokolwiek by nie mówić - lubię kręcić
A! jutro się zważę :)
magdalena74.5kg
29 marca 2012, 00:35czas na uczy POKORY - tak od lat, tak od latt :)
Katte76
18 lutego 2012, 11:52może ja też sobie kupię taki masażer, tylko znając moje ciało będzie zaraz całe w siniakach... mi tez czas szybko leci ale cieszę się bo wiadomo - jestem na diecie, żałuję tylko ze kilogramy tak wolno spadają, w tym tempie cel osiągnę w sierpniu, tylko wytrwać, ściskam!
Spychala1953
17 lutego 2012, 22:59Mój czas też pędzi jak szalony. Mam wrażenie, że jest zawsze poniedziałek i piątek, a środek tygodnia ktoś mi zapierdziela. Myślałam, że tylko starszym czas tak ucieka. Hula hop mam takie tradycyjne i lubię je a ruch biodrami jest. Powodzenia w kręceniu i nie tylko:-))