Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobota :)


Dzień ważenia.Waga wskazała 69 kg. Zasuwam jak dzika na bieżni, brzuszki robię, hula hop kręcę, dietę trzymam ... kurczę! Mogłaby szybciej spadać ta waga (mysli) Ale ok, nie narzekam!  Walczę dalej. Dążę do 62 kg i tyle będę miała. Koniec kropka pe-el.

  • Spychala1953

    Spychala1953

    8 czerwca 2020, 17:07

    Dzielna dziewczynka :))

  • Kasia3044

    Kasia3044

    7 czerwca 2020, 14:39

    a jak! Tak będzie :)

  • adrianna1994

    adrianna1994

    7 czerwca 2020, 10:14

    Ważne że jest 6 z przodu 😉

  • barbra1976

    barbra1976

    7 czerwca 2020, 09:34

    Jest bomba.