Super po prostu super juz 3 kg mniej czuję się całkiem nieźlę i ta dieta wogóle nie jest najgorsza. Pamietam za pierwszym razem kopenhaska była dla mnie katorgą ale teraz kiedy z podanych składników przyrządzam kolorowe sałatki i dania to aż oko cieszy i tak dużo tego na talerzu. No i dzisiaj była mała kromeczk achleba razowego opieczonego w tosterze pychotka i tyle radości, że szok. Na razie z czystym sumieniem każdej z was mogę polecić tą dietke da się na niej wytrzymać jedzenie jest dosyć najgorsze są poranki bo do 22.00 to ciężko tak bez jedzonka,ze szok naszczęście od rana mam tak dużo pracy, że i tak pewnie nie miałabym kiedy coś przegryżć ( nielicząć cukirków, czekoladowych, czy czekolady one bezwiednie potrafią wpadać w usta). Na szczęśie już trzeci dzień bez słodkości i nie jest źle mimo, ze w szufladce obok biurka milka dużą leży ale to tak trenuje moje samozaparcie że szok!!! A wskazówka na wadze daję mi tyle sił i energii, że nawet nie myślę o tym, że dzisiaj tylko 5 godzinek spałam. Nie jem dzisiaj szpinaku zastąpię go kalafiorkiem który gotuję na parze niby podmieniać sie nie powinno ale przecież kalafior bez bułeczki i masełka ma niewiele kalorii. Zaczęłam brać witaminy na włosy i paznokcie bo o włosy troszeczkę się obawiam, że bez normalnego jedzenie może im jakiś witaminek zabraknąć i zaczną się sypać. Dzięki madzienka91,żeś mi ten portal podsunęłaś wyżalić się można i szczęście opisać i zawsze tak lżej na sercu że ktoś tam jeszcze na tym świecie ma takie problemy jak my wszystkie.
Trzymajcie się a ja lecę obiadek wszamać bo niedługo 18.00
kluskazmakiem
21 lipca 2010, 19:26kopenhaska będzie po głodówce...Dukan też nieźle brzmi, ale obawiam się że nadmiar białka może mi zaszkodzić ;o) pozdrawiam i trzymam kciuki za utratę kilogramów
PowrotGusiaczka
21 lipca 2010, 17:42Trzymam kciuki:*