Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1/2016


Hm powrót z dodatkiem + 10 kg, nie mam pomysłu na super dietę i ćwiczenia, poprostu normalne zdrowe jedzenie mniejszych ilości, trochę ruchu i pozytywne nastawienie.

Żeby było mi łatwiej jakoś się kontrolować będę pisała co zjadłam poprzedniego dnia ale chyba bez liczenia kalorii, i tak jak zjem za dużo to zwrócicie mi uwagę. Prawda?

Ważenie tak raz w miesiącu jak będę u kogoś kto ma wagę bo ja swojej nie posiadam i uważam, że to jak dla mnie świetne rozwiązanie bo nie świruję.

Na dzisiaj to tyle, postanowienie jest, nastawienie jest, 48 kg do zgubienia też jest.

Pozdrawiam

  • angelisia69

    angelisia69

    5 stycznia 2016, 04:04

    jak nastawienie jest,to trzeba dzialac,nikt za ciebie tego nie zrobi ;-) Zycze powodzenia