Dziś zaczął się nowy rodział w moim życiu... Zaczynam walkę z nadmiarem tłuszczyku. Może nie mam go zbyt wiele, ale zawsze byłam szczupła a teraz taki zonk! Siedzący tryb pracy, brak ruchu w wolnym czasie...wogóle same braki jak patrzę na swoje życie. Oczywiście nie mogę narzekać na wszystko. Mam kochającego męża, pracę którą w miarę lubię, chomiki ;-) No ale te kilka kilo więcej spędza mi sen z oczu. Mam nadzieję, że walka jaką zaczynam od dziś będzie zwycięską walką... dla mnie oczywiście zwycięską. Zmiana nawyków żywieniowych, więcej ruchu... Tego mi potrzeba! Mam też cichą, a zarazem ogromną nadzieję, że ten serwis pomoże mi w walce o zdrowie i lepsze samopoczucie.