Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niedługo do pracki


Pogoda znów nie dopisuje, ale nie było obiecanych opadów gradu i śniegu więc jest nieźle ;) Zastanawiam się nad badaniami lekarskimi bo mi się coś nie podoba, chciałam zacząć biegać, ale dosłownie jestem w stanie biegać tylko minutę wolnym tempem bo brakuje mi tchu, i to nie tak że jestem zmęczona, ale się duszę wręcz. Chociaż podejrzewam że to po prostu moja kiepska kondycja ale i tak w lipcu pójdę na badania, ot żeby być pewna :) Wielka nowina, wciągnęłam moją siostrę w ćwiczenia, właściwie w oglądanie ich i zastanawianie się co jej się podoba ale to już postęp, zalicza teraz co dwa dni skakankę i przegląda yt szukając ćwiczeń ^^ Jestem optymistycznie nastawiona na lepsze zrozumienie mnie jak próbuję ćwiczyć :D Pozdrawiam ^^

  • cynamonowy44

    cynamonowy44

    23 czerwca 2015, 10:52

    Śnieg? Nie słyszałam! ;) Myślę że to słaba kondycja, mi czasem też się zdarzyły zmeczyc po wejściu na 3 piętro szczególnie kiedy pogoda kiepska lub upał okropny. Trzymaj się i ćwicz z siostra i yt; )

    • corunia

      corunia

      28 czerwca 2015, 12:09

      he he ^^ Dziękuję :) Nie planuję się poddawać, szczególnie nie teraz ^^ Pozdrawiam :)