Muszę na nowo zakochać się w macie, mam otyłość w początkowym stopniu i ciężko mi biegać z resztą bardzo obciążam tym stawy, zdaję sobie sprawę z tego;( Więc mata. Na pewno rower stopniowo tracić kilogramy, by móc biegać, jak byłam szczuplejsza to robiło się dużo kilometrów ale z czasem nadeszło LENISTWO i całkowicie zaprzestałam.
eat_train_sleep_repeat
7 maja 2015, 21:19nie ma nic lepszego od roweru przy fajnej pogodzie :)
Andalena
7 maja 2015, 09:57Też muszę sobie matę sprawić, bo na razie ćwiczę na.. kołdrze :P
adriana100
7 maja 2015, 09:45U mnie rower i hula - hop. Trzymam kciuki!
Nowe_Zycie
7 maja 2015, 07:19Polecam rolki, spalają mnóstwo kalorii i nie obciążają stawów. Pozdrawiam :)