Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wczoraj


Było u nas świniobicie. Trochę tłustego zjadłam, ale było dobre i takie rzeczy tylko raz w roku się je lub rzadziej. A jutro ważenie 🙁 Cały tydzień trzymałam się tego co sobie ustaliłam. Tylko wczoraj i dzisiaj nie jeździłam na rowerku, bo miałam dużo pracy z szykowaniem, mrożeniem, itd. jutro napiszę czy waga spadła. Dobranoc.

  • Janzja

    Janzja

    30 stycznia 2021, 13:45

    Ja tylko raz byłam przy świniobiciu w dzieciństwie na wsi. Patrzyłam z mieszanymi uczuciami, ale doszłam do wniosku, że mięso z nieba nie spada więc widzieć co się dzieje trzeba. Kaszanka mmm.

  • Francuzeczkaa

    Francuzeczkaa

    30 stycznia 2021, 08:33

    Mam nadzieję, że waga była łaskawa 🙂 trzymam kciuki ✊

    • CzarnaNatka

      CzarnaNatka

      30 stycznia 2021, 10:10

      Była, aż w szoku jestem! Sześć razy wchodziłam i cały czas to samo 🙂 80.1 a było tydzień temu 81.5. Dziękuję 🙂

  • Gacaz

    Gacaz

    30 stycznia 2021, 08:05

    Pamiętam te klimaty z dzieciństwa.

    • CzarnaNatka

      CzarnaNatka

      30 stycznia 2021, 10:11

      Ja to nigdy nie lubiłam i do dziś nie lubię😂 Ale kiełbasy, szynki itd lubię jeść 🙂