Za mną stresujący czas, który niestety zajadłam🙁 Boję się wejść na wagę jutro. Ale jest mała nadzieja, bo mąż kupił mi nowy rowerek z licznikiem🤗🤣 W środę ma być u mnie. Pomału planuje treningi🙂
Za mną stresujący czas, który niestety zajadłam🙁 Boję się wejść na wagę jutro. Ale jest mała nadzieja, bo mąż kupił mi nowy rowerek z licznikiem🤗🤣 W środę ma być u mnie. Pomału planuje treningi🙂