W tym tygodniu nie osiągnęłam spektakularnych sukcesów. Ze względu na nawał spotkań w pracy zabrakło mi czasu na przygotowywanie posiłków i ćwiczenia online. Bo po prostu musiałam go przeznaczyć na przygotowywanie się i analizę dokumentów. Udało mi się wcisnąć 2 joggingi i kilka spacerów. Rezultat - pół kilo mniej, co i tak uważam za sukces.
czarnaowca001
17 września 2012, 22:25Dziękuję. :-)
black.angel
17 września 2012, 07:13Gratuluję :) każde pół kilograma przybliża do osiągnięcia sukcesu :)