-2 kawalki chleba z salata,szynka,serem,ketchupem
-bulka z serkiem
-ziemniaki ,sorowka z kapusty kiszonej,ryba
-3 chleby tostowe z serem podsmazane na patelini , troche mleka skondensowanego ;c 3 zelki (ponioslo mnie dzis)
-placki owsiane polane jogurtem
Pilam:wode,herbate
Aktywnosc:
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
-45 minut wf
-placki owsiane polane jogurtem
Pilam:wode,herbate
Aktywnosc:
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
-45 minut wf
-troche tanczenia bo wystep mialam :)
A dzis..moja trenerka powiedziala mi ze jestem gruba..rozumiem jakby powiedziala to na osobnosci ale powidziala to przy wszystkich dziewczynach z zespolu jeszcze jak wszystkie byly skupione na tym co mowi..poczulam sie strasznie :c myslalam ze sie tam rozrycze ale powstrzymalam sie i zrobilam to dopiero po wystepie w samochodzie jak gadalam z mama..Myslałam wlasnie ze troche ze mnie zeszlo ze nie jestem juz taka pulchna..no poprostu bylo mi bardzo przykro.dzis zrobie 6 dzie cwiczen czyli z tego co pamietam to cardio.Ogolnie to walic to co mowia inni.Nikomu nie musze sie podobac.Powinnam sama dla siebie chudnac a nie ze ktos mi bedzie mowil zee bede musiala wziac sie za siebie i cwiczyc.Rozumiem ze jest ona moja trenerka ale to ja o tym decyduje.po co mnie przyjela skoro uwaza ze sie nie nadaje? w kazdym momencie moze mnie wywalic..chcialam dobrze sie bawic tanczac a nie przejmowac sie tym co mi ktos mowi..
A dzis..moja trenerka powiedziala mi ze jestem gruba..rozumiem jakby powiedziala to na osobnosci ale powidziala to przy wszystkich dziewczynach z zespolu jeszcze jak wszystkie byly skupione na tym co mowi..poczulam sie strasznie :c myslalam ze sie tam rozrycze ale powstrzymalam sie i zrobilam to dopiero po wystepie w samochodzie jak gadalam z mama..Myslałam wlasnie ze troche ze mnie zeszlo ze nie jestem juz taka pulchna..no poprostu bylo mi bardzo przykro.dzis zrobie 6 dzie cwiczen czyli z tego co pamietam to cardio.Ogolnie to walic to co mowia inni.Nikomu nie musze sie podobac.Powinnam sama dla siebie chudnac a nie ze ktos mi bedzie mowil zee bede musiala wziac sie za siebie i cwiczyc.Rozumiem ze jest ona moja trenerka ale to ja o tym decyduje.po co mnie przyjela skoro uwaza ze sie nie nadaje? w kazdym momencie moze mnie wywalic..chcialam dobrze sie bawic tanczac a nie przejmowac sie tym co mi ktos mowi..
HollyShit
7 grudnia 2013, 11:14niech to będzie dla ciebie motywacją! pokaż że potrafisz! nie przejmuj się! :)
zdemotywowanaa
7 grudnia 2013, 09:21moze miała zły tydzien, wiesz jak to kobiety. nie przejmuj sie, widać ona ma jakies kompleksy i chciała sie dowartościować! rób to co lubisz i nie zwracaj na innych uwagi. niech motywacja bedzie fakt, ze pokazesz jej na co Cie stać az jej gały wyjdą :)
mootyyll
6 grudnia 2013, 21:26nie denerwuj się tak, a może to da ci porządnego kopa i powiesz JA CI JESZCZE POKAŻE!!!