Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sobota


sobota jak sobota nic specjalnego się nie działo
oddałam auto z tymi szybami do mechanika
ma być ponoć na wtorek
dom posprzątałam pomyłam podłogi
okno u Mikiego umyłam , bo było od czekolady :)
na zakupach sporzywczych byłam i u teściówki

żarcie

1i 1/2 małych ciemnych bułek dyniowych z almette
kawa zbożowa

2 naleśniki z dżemem dyniowym mało słodzonym

troszkę spagetti od synka

woda

4 mandarynki
2 bułki serowe
troche 3 łyżki sałatki jarzynowej
herbata