Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
hejka :):)


witam

waga na razie jak najbardziej paskowa :)
więc się pilnuję heheheh
u mnie zima ,śnieg i -10 już drugi dzień sie utrzymuje
 w autku wysiadł mi rozrusznik więc do wymiany :(
wszystko było ok i tu bum
spakowałam się dziś rano że pojadę z Mikim do mamy
a tu lipa tylko takie brzęczenie , aż się popłakałam z tego wszystkiego
wogóle dziś jakaś masakra wszystko z rak mi leci itd

wczoraj przyjechało łóżeczko co zamówiłam w częściach ,
wypadało by skręcić i zobaczyć czy wszystko ok
bo teraz jeszcze zareklamuję a potem mogą mi nie przyjąć :)
zamówiłam bukowe z szufladą i biegunami kolor:teak (nawet fajny)
rozłożyłam to jak zobaczyłam instrukcję
to schowałam jak wróci men z pracy to to skręci hehehehehehe

a na koniec smutna wiadomość , czasami lepiej czegoś nie wiedzieć
wtedy czuła bym się lepiej , a nie taka przygnębiona i rozbita :(
matka narzeczonej syna mojej siostry urodziła córeczkę
były komplikacje i dziecko zmarło ...
wróciła ze szpitala sama a tu wszystko przygotowane dla dziecka ,
tyle rzeczy kupionych ....
JAK Z TYM ŻYĆ
dlatego napisałam że lepiej czasem nie wiedzieć pewnych rzeczy ...
myślę o tym i bardzo się boję o moja dzidzię ...

  • norencjaAP

    norencjaAP

    19 stycznia 2013, 18:14

    No tragedia, ale nie myśl o tym !! U Ciebie będzie wszystko dobrze !!!