Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po drugiej operacji


Wczoraj wróciłam ze szpitala, druga operacja poszła jak po maśle duzo mniej bólu i łatwij mi chodzic, chociaz wypraa do toalety tra chwile bo za kazdym razem musze zakaldac moje specjalne buty hehe. Jestem nadal u kolezanki która super sie mna zajmuje:) Spie mniej niż po poprzednim zabiegu bo nie faszereuja mnie lekami, bo lepiej sie czuje i nie potrzebuje tyle prochów na ból, więc mam więcej czasu żeby cos porobic. Wczoraj zaczełam ogladac'' games of thrones'' całkiem fajne:) od tygodnia ciągle czytam ta samą ksiązke no ale nic dziwnego skoro wcześniej usypiałąm po 2 stronach i to nie dlatego że ksiązka nudna:)
Od jutra mam zamier się uczyc bo taki miałm ambitny plan na czas mojeje rekonwalestencji:) a w sierpniu siostra przywiezie mi rzeczy do wyszywania więc może zrobie jakis fajny prezent dla przyjaciółki ktora spodziewa sie blizniaków, wszystko zalezy jak bardzo jestem zdolna . Co do diet to nadal stosuje, troche zaczyna mi brakowac słodyczy, i ciągle snie ze żre jakies ciastka Wczoraj przeszukałam neta w poszukiwaniu przepisów na cisasteczka bez mąki przennej i cukru i troche tego jest, więc jak przyjade do domu to napewno cos sobie upichce. Wogóle to zbieram przepisy według mojego nowego sposobu żywienia i juz mam pełna liste co zrobie jak bede u siebie i w końuc bede mogła postac przy garach :) oczywiscie wszystkimi przepisami sie pochwale zdjęciowo i smakowo:). 

Jutro was ponadrabiam, bo w szpitalu nie miałam kompa, więc pewne zaległosci mi sie porobiły. Uciekam cos poczytac i spac, bo jestem wykończona, jednak dzień bez drzemki i padam o 21 jak dziecko hehe.

No i nieodłączne menu: - ok1000kcal
S - owsianka z mlekiem sojowym, łyzka słonecznika
O - 2 kanapki z serkiem i szynką, sałatka( pomidor, ogórek, kukurydza, rzodkiewka), jogurt sojowy, brzoskwinia
K - piers z kurczaka, 3 ziemniaki, sałatka, 3 truskawki( tak mało bo nie moge jesc owoców na noc a nie mogłams ie oprzec)






  • aisab35

    aisab35

    14 lipca 2013, 18:33

    mi tez ostatnio zdarza się zasnąć przy czytaniu...to zmęczenie. Z tymi ciasteczkami to dobry pomysł ...muszę tez coś sobie poszukać bo czasami to naprawdę ciężko się oprzeć takim prawdziwym słodkością...pozdrawiam i szybkiego powrotu do zdrowia życzę!!!!

  • vitalia92

    vitalia92

    14 lipca 2013, 11:07

    ciasteczka bez maki i cukru :) brzmi ciekawie ;p a moja mama planuje dzis zrobic jakies mega kaloryczne ciasto, ja nie wiem co to ze mna bedzie, jak je ujrze ;d