Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przemiana - dzień 9


Po miesiącu przerwy trening zaliczony, jest moc! Tego mi trzeba było, uwielbiam trening z obciążeniem. Po jego wykonaniu wiem, że zyje (cwaniak) Po treningu aż mnie nosiło więc ugotowałam pyszny żurek na białej kiełbasie, oczywiście oglądając moja ulubiona telenowele ;-) Lubię się odmóżdzać czasami.

- woda z cytryną

- pomidorowa z makaronem

- gulaszowa z kaszą gryczaną

- kefir, gruszka brzoskwinia

- gulaszowa z ryżem

- pomidorowa z makaronem

- kalafiorowa na maśle

- deczko żurku na spróbę

- woda z miodem