Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie warto ...


Nie warto planować, co zaplanowałam to prawie nic z tego nie wyszło :((
Nie było dziś skakanki, roweru i sauny, była wizyta u Rodziny......obżarstwa nie było ;))
menu;
rano sok z 2 grapefruitów,

potem kolejno  z przerwami 5x sok z pięciu cytryn,
 był tez sok z 4 pomarańczy,
na śniadanko  dwie kanapki z indykiem i warzywami.
obiad rybka pieczona
kolacja serek mozzarella
w miedzy czasie popijam herbatkę czerwona :))

  • KiciaEwa

    KiciaEwa

    26 marca 2012, 08:43

    JA TEZ NIE LUBIE PLANOWAĆ BO ZAWSZE COŚ MI PRZESZKODZI !!!! "Człowiek planuje a Pan Bóg krzyżuje "

  • ParaTi

    ParaTi

    25 marca 2012, 21:46

    jaaa bym chyba spasowała z tym sokiem z cytryny ;/ a ja co sobie zaplanowałam to zrobiłam :)

  • nika2002

    nika2002

    25 marca 2012, 21:26

    generalnie na stacjonarnym, ale mam nadzieję że już nie długo w realu

  • dam.rade.1958

    dam.rade.1958

    25 marca 2012, 20:40

    super, to fajna decyzja, na rowerku traci się sporo kalorii, godzina jazdy to 300 kalorii w dol :))

  • marika333

    marika333

    25 marca 2012, 20:34

    Wzięłam przykład z Ciebie i kupuję ROWER :-))))

  • dam.rade.1958

    dam.rade.1958

    25 marca 2012, 20:19

    Danusiu, ja nie jestem żarłok, ja nie podżeram, czasami wydaje mi się ze jem za mało i organizm sobie odkłada dlatego :((

  • to...ja

    to...ja

    25 marca 2012, 20:03

    175 cytryn - nieźle. No, ale już blisko do końca