Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pogoda kiepska


ale na rowerek pojechałam, zrobiłam standardowo 35 km
dzień 30 - 35 km

Jeśli chodzi o dietę to staram się ja trzymać,
nie mogę jeść mięsa, bo jeśli je zjem mój żołądek się buntuje, cały czas mi się odbija i jest nie fajnie
poprzedni mój wpis chciałam Wam pokazać jakie mam siodło na rowerze, jak ma się duża d... to i siodło musi być duuuuuze
Jest bardzo wygodne
Na wagę nie wchodzę , schowałam, wejdę dopiero w piątek,
ale byłam dziś u koleżanki i powiedziała ze trochę mnie ubyło
Miłego Wieczoru
  • misiaaaaczek

    misiaaaaczek

    31 maja 2012, 23:55

    siodełko rzeczywiście ważna rzecz bo u mnie w rowerku to ono właśnie mnie zniechęca po15min,pupy nie czuję...Nie ma to jak sytuacje gdzie to ktoś potwierdza ubytek naszej wagi...dodaje skrzydeł w diecie,pozdrawiam i 3mamkciuki

  • ChceBycChudaKobieta

    ChceBycChudaKobieta

    31 maja 2012, 12:20

    Dziękuję za przyjęcie zaproszenia. Duuużo powodzenia życzę w tej naszej walce:)!!! Miłego dnia:)

  • ania2048

    ania2048

    31 maja 2012, 10:40

    Dzięki!!!, mam taka skrytą nadzieję, że nic mu nie będzie... Ale każde wsparcie jest mi bardzo potrzebne :))

  • czarodziejka10

    czarodziejka10

    31 maja 2012, 10:09

    chciałąbyś ważyć tyle co ja i będziesz ,bo u Ciebie ubywa a u mnie przybywa . Ja po przejechaniu 30 km wymagałabym opieki na OIOM-ie

  • KiciaEwa

    KiciaEwa

    31 maja 2012, 10:05

    SUPER ZE OBWODY SPADAJA !!!! TO EFEKT TWOICH "WYCIECZEK", MIEJ W NOSIE WAGE !!!! GRATULUJE !!!!

  • ania2048

    ania2048

    31 maja 2012, 10:05

    Jesteś niesamowicie dzielna z tym rowerowaniem. Już prawie 1/3 celu!!!

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    31 maja 2012, 09:51

    Tak, kochana. Kawa ZBOŻOWA jest mi potrzebna do życia. Ale mogę się powstrzymać...ech!

  • dam.rade.1958

    dam.rade.1958

    31 maja 2012, 09:17

    Troszke trace w obwodach :))))) W udkach , lydkach, burzuchu, jest troche mniej centymetrow :))))) Po biustem roznica 8 cm :-)))))

  • ttesia

    ttesia

    31 maja 2012, 08:25

    też tak chcę !!!

  • agatep

    agatep

    31 maja 2012, 08:16

    ja tez mysle o wiekszym siodelku,ale narazie finanse mnie ograniczaja:) wciaz podziwiam Twoje zmagania z km:) super!

  • Novalia26

    Novalia26

    31 maja 2012, 06:29

    Słowa tego typu _troszkę Cię ubyło_ są jak wiatr w żagle, dodają siły :)

  • grupciaa

    grupciaa

    30 maja 2012, 22:57

    na rower dobra jest taka pogoda bo cw w domu ;) nie jest ci zal wiec glowa do gory Misiek !! a co do odbijania nie myslalas ze mozesz miec cos z refluksem ??? Lepiej sie upewni Zycze powodzenia Milegooooo :)

  • Dzellaa

    Dzellaa

    30 maja 2012, 21:38

    no siodełko musi być wygodne jak tyle km przejeżdżasz:D po raz kolejny chylę czoła patrząc na wynik!

  • 100krotka100

    100krotka100

    30 maja 2012, 21:11

    z każdego udka Ci po 3 zeszło?????? w jakim czasie??

  • 100krotka100

    100krotka100

    30 maja 2012, 20:55

    a wiesz kochana, jak tak dzisiaj galopowałam po parku na Żizel, i sobie o Tobie myślałam... czy Ty robiłaś jakieś centymetrowe pomiary nóżek? bo ciekawi mnie czy gubisz coś w udach i łydkach... buziaki

  • to...ja

    to...ja

    30 maja 2012, 20:20

    a ja dzisiaj przejechałam 7.5km - i tak jestem zadowolona. Nie dużo, ale czuję ostatnio wszystkie mięśnie na udach. A potem stopniowo będę zwiększać. Już umawiam się naprzejażdżkę 25-30km, ale to najpierw muszę trochę kondycji nabrać