Mi czegoś brakowało :(
nie miałam czasu wczoraj na trening bo byłam w odwiedzinach u mojej poprzedniej podopiecznej i uwierzcie źle się czułam nie trenując...czyżby aktywność się już"aktywowała w nawyk "?
Wiec w związku z tym dziś rano wstałam wcześniej i aktywność już jest, może trochę mniej czasu na to poświeciłam ale rano raczej jest mi go brak :(
Milego Dnia ;)
Novalia26
26 września 2013, 12:50aktywność nawykiem ... matko, jak ja bym tak chciała :)
ibiza1984
26 września 2013, 12:36Jak się człowiek do czegoś przyzwyczai to potem bardzo ciężko się odzwyczaić. Ale jeśli nawyki są ok - nie ma się czym łamać tylko robić swoje i realizować swoje potrzeby. Buźka!
agatep
26 września 2013, 10:52mi też brak czasu wiecznie, więc Cię rozumiem : * ważne,że aktywność wchodzi nam w nawyk:)