Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jest mi przykro....


mialam przyjaciela geja.....napisalam mialam bo od dwoch tygodni sie do mnie nie odzywa....wiem ze jest w warszawie, ze nigdzie nie wyjechal...

A zaczelo sie od tego ze w zwiazku  z tym ze nie mam samochodu, poprosilam go zeby pojechal ze mna odebrac Ramzesa od poprzednich wlascicieli. Zgodzil sie. A kiedy przyszedl dzien ze mielismy jechac , odmowil mi.....bo sie umowil na randke.

Poradzilam sobie, pojechalam tym " zlomem" ktory kupilam :(

Od tamptej pory sie do mnie nie odzywa, nie wiem co sie dzieje, dwa dni temu napisalam mu smsa o tresci : foch forever.... Nie odpisal.

Byc moze poczatek tego zaczal sie w momencie gdy odmowilam mu pozyczki gotowki, ale tylko dlatego ze nie bylo mnie w domu i nie mialam dostepu do netu :(

Nie wiem czym sie kieruje.....i w najlepsze korzysta z mojego konta bankowego , bo na swoim ma komornika.....nie wiem co mam myslec, przyjaznimy sie od 10 lat.

  • moderno

    moderno

    4 czerwca 2014, 18:49

    Nie lubię takich niedomówień i wierzę , że możesz w takiej sytuacji czuć się niekomfortowo

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    4 czerwca 2014, 13:34

    A nie możesz pójść do niego i wyjaśnić wszystko face to face ?

  • Nefri62

    Nefri62

    4 czerwca 2014, 13:00

    nie raz tak bywa trzeba to wyjaśnić, miłego dnia :)

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    4 czerwca 2014, 11:34

    Dziwna sytuacja:/

  • martini244

    martini244

    4 czerwca 2014, 11:05

    A moze sie zakochal i zapomnial o calym swiecie??Moze zadzwon do niego?Trzymaj sie

    • dam.rade.1958

      dam.rade.1958

      4 czerwca 2014, 11:07

      Dam mu jeszcze czas, to takie do niego nie podobne zeby milczec, rozmawialismy ze soba pare razy dziennie...