Teraz będzie lepiej zawsze ten pierwszy dzień jest dla mnie trudny bo mam żołądek bardzo rozepchany po dniu wcześniejszym:( ale dałam rade:) Zaspałam tylko na śniadanie i zjadłam pierwszy posiłek o 12,30 ( wstałam o 11) ale poza tym już trzymałam się planu:) mojego własnego planu ale grunt to zdrowe i smaczne odżywianie:) Jutro zrobię pomiary i może zdjęcia ( nigdy sobie jeszcze takowych nie robiłam) ale w sumie fajnie póżniej zobaczyć te efekty:) taka dodatkowa motywacja:)