I tak to po weekendowym pozwalaniu sobie ze słodyczami wracam na dietę :)
Waga schowana, więc nie mam wyrzutów sumienia :)
Dzisiejszy dzień pod kątem jedzenia może być najważniejsze, że w ćwiczeniach był tylko jeden dzień przerwy. Dzisiaj znowu 80 min na orbitreku :)
I tak stwierdziłam, że nie będę całkowicie rezygnowała ze słodyczy. Postaram się je jeść w rozsądnych ilościach :) Zawsze jak kilka dni nie jem nic słodkiego, to później rzucam się na wszystko co tylko mam pod ręką :(
Hasło na ten tydzień: Nowy tydzień, rozsądne ilości słodyczy :)
Waga schowana, więc nie mam wyrzutów sumienia :)
Dzisiejszy dzień pod kątem jedzenia może być najważniejsze, że w ćwiczeniach był tylko jeden dzień przerwy. Dzisiaj znowu 80 min na orbitreku :)
I tak stwierdziłam, że nie będę całkowicie rezygnowała ze słodyczy. Postaram się je jeść w rozsądnych ilościach :) Zawsze jak kilka dni nie jem nic słodkiego, to później rzucam się na wszystko co tylko mam pod ręką :(
Hasło na ten tydzień: Nowy tydzień, rozsądne ilości słodyczy :)
melisssa987
18 grudnia 2012, 12:07ja żeby nie jeść słodyczy ogladam sobie robaki jak wychodzą z nich.. heheh taaaki sposob na necie.. :)) a co do mojego śniadania... nie wiem czemu ale wydaje mi się ze jak zjem sniadanie to jestem dwa razy bardzije glodna niz jak nie jem jego.. oza tym nie jestem nigdy glodna rano... wiem ze to zle.. ale coś mnie odrzuca
basia517
17 grudnia 2012, 20:01Bardzo podoba mi się to hasło... Rozsądne ilości słodyczy... Tak ma być...
onlytrue
17 grudnia 2012, 19:56mądrze;)