wczoraj zrobiłam 30 minut na tym cudownym przyrządzie, dzisiaj wstałam z bólem pośladków. A więc zaczęły pracować mięśnie, które od dawana nie były w ruchu. Chcę się nastawić na ruch, różne jego postacie. Na razie orbitrek (ponieważ mam go w domu) i basen. W planie mam jeszcze inne zajęcia ale muszę rozeznać temat co, gdzie i kiedy.
angelisia69
17 listopada 2016, 13:29orbi mi kiedys sluzyl jak zaczynalam,teraz jedynie jako wieszak :P fajnie ze na nowo odkrywasz swoje cialo.Dokarmiaj je zdrowo i bedzie ci sluzyc!
LaMordidita96
17 listopada 2016, 10:50Basen,kiedyś uwielbiałam...ale już nie byłam kupęęę lat;)
orchidea24
17 listopada 2016, 08:55zapowiada się pracowicie ;-) powodzenia :)