Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


Waga spadła zaledwie o parę deko. Nieważne! Już zaczynam się dobrze czuć we własnym ciele, ciuchy inaczej leżą, kondycja rewelacyjna.
Do diety ( którą oczywiście zdradzam na rzecz czekolady) prawie codziennie dołączone jest 35 min bieganie. 
Nadal zadowolona!
Nadal walcząca!
Nadal "prawie chuda"!
JA :)
  • violkalive

    violkalive

    1 września 2012, 22:23

    nie martw sie ,najwazniejsze ze juz czujesz sie lzejsza a za tym idzie wieksza ochota na ruch i o to chodzi;)