Witajcie ;)
Przez ostatnie dni załatwiałam różne sprawy związane ze szkołą, lekcjami, pasjami itp. Pierwsza rzecz, która Was zapewne zainteresuje. To co z moim parterem na imprezę. Otóż odezwał się ten co zrezygnował, przeprosił, ale przez internet i stwierdził, że mówił, że RACZEJ pójdzie. Chwilę z nim popisałam i stwierdził, że chyba jednak pójdzie, bo może później żałować. Miałam zlewkę na jego decyzje, napisałam rób co uważasz, mną się nie przejmuj i skończyłam dyskusję. W następny piękny dzień jakimś cudem sparowałam się z najładniejszym chłopakiem ze szkoły, poznałam go troszkę wcześniej i jakiś kontakt miałam. Wczoraj tańczyliśmy sobie w szkole, był też tamten, jego mina powaliła mnie. A gdy podeszłam później do nauczyciela był blisko i zapytał się czy tańczę z tym chłopakiem. Powiedziałam tylko Tak tańczymy razem i odeszłam. Głupie jest tylko to, że nie tylko on jest zazdrosny i ma minę jak cytryna po prostu nie do opisania. Kilka koleżankę jest mega zazdrosnych, a jedna z lepszych koleżanek prawie wcale się do mnie wczoraj nie odzywała, przyznała też, że nie mogła na nas patrzeć. Naprawdę cieszę się, że wszystko tak się ułożyło, a minę "byłego" zapamiętam na zawsze, piękny widok. Bardzo fajnie się nam tańczy i rozmawia, mamy dobry kontakt, często szuka mnie po szkole. Stwierdziłam, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Dodatkowo jest wyższy, więc bez problemu założę szpilki ;)
Co do ćwiczeń z MEL B były na razie tylko 2 razy, ale od teraz biorę się ostro. Myślałam, że będę miała już luzik a tu jeszcze historia została, bo waha mi się ocena ;((
Troszkę się obawiam, ale bardziej cieszę, że już niedługo imprezka. Jak ja dawno nigdzie nie tańczyłam ;D
PS w szkole "były"wyrobił sobie piękne ksywy dupek, cham, idiota itp a o zaistniałej sytuacji wie chyba cała szkoła ;p
I'm so happy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
espanola59
19 czerwca 2012, 09:54dokładnie, tego kwiata... ;)
muszeschudnac1993
16 czerwca 2012, 16:27no widzisz to karma ;D hahah nie no teraz to będą się o Ciebie bić !