Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Marionetka...



http://i.pinger.pl/pgr286/f65f91840009d8e24df3afb2/bezsilnosc.jpg

Wpadłam w teatrzyk i nie wiem jak się z niego wyplątać. Czuję pustkę i bezsilność. Czuję się jak kukiełka, marionetka.  Na każdym kroku próba, ból i straszna bezradność. Nie wiem czy oni są idiotami czy próbują coś udowodnić. Jak wyjść z tego cało? Co zrobić? Który krok będzie najlepszy? Ja już nie mam na nic ochoty, chcę po prostu o tym wszystkim zapomnieć, zaszyć rany i spróbować na nowo, spróbować się na nowo radować, cieszyć z każdego dnia i uśmiechać ot tak! ;/

http://i.pinger.pl/pgr363/aa3d2a850006eea250c25cca/marionetka.jpg
to jeszcze nie ten moment, ale powoli się zbieram, niedługo do Was kruszynki powrócę ;* OBIECUJĘ!

http://g.wieszjak.pl/p/_wspolne/pliki_infornext/508000/marchew_1.jpg

http://i.pinger.pl/pgr92/d50db6fa002b87b950e0974d/34.jpg
  • neverr

    neverr

    13 lutego 2013, 21:38

    Nie załamuj się.. CZEKAMY CZEKAMY ;>

  • wero2508

    wero2508

    13 lutego 2013, 01:04

    trzymaj sie :*

  • majkelka31

    majkelka31

    11 lutego 2013, 21:44

    Wszystko kiedyś mija. Złe chwile też miną. Co cię nie zabije, to cię wzmocni!

  • Karmelkowaaa

    Karmelkowaaa

    11 lutego 2013, 20:50

    co zorbić ? wziąć sie w garsc i zadbac o siebie!!

  • hexa9998

    hexa9998

    11 lutego 2013, 20:34

    NIE PODDAWAJ SIE!

  • siczma

    siczma

    11 lutego 2013, 20:28

    powodzenia,:)

  • FierceGyal

    FierceGyal

    11 lutego 2013, 17:55

    Trzymaj się kochana, zbieraj w sobie siły ;*