Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dylemat z wakacyjną pracą sezonową?


Witajcie! Wiem, że zawsze moge na Was liczyć także kieruję w Waszą stronę swój dylemat. Otóż otrzymałam propozycję pracy nad morzem w kawiarni. 6 dni w tygodniu 12h dziennie i w południe godzinna przerwa. Niestety nie można podjąć się jednego miesiąca tylko cały sezon czyli  dwa miesiąc. Przed maturą troszkę obawiam się takiego wyzwania, ale  zdrugiej strony chciałąm połączyć morze z pracą i dobry klimat dla zdrowia. Nie wiem kopletnie co zrobić, a musze jak najszybciej dać odpwoeidź, żeby nie blokowac miejsca innym :)) HELP !!!!

http://lascala.pl/wp-content/uploads/2012/02/kawiarnia_6.jpg

  • -stay-strong-

    -stay-strong-

    30 marca 2014, 23:06

    Bierz tę robotę, nie trać czasu. ;)

  • lisekcytrusek

    lisekcytrusek

    30 marca 2014, 22:03

    Ja bym zaryzykowała, zawsze nowe doświadczenie, a maturze nie zaszkodzi, a może pomoże, bo nie zdążysz się przez wakacje rozleniwić :-)

  • Wookypooky

    Wookypooky

    30 marca 2014, 21:46

    masz szanse sie sprawdzic w samodzielnym zyciu, nie wahaj sie. i wroc za 2 miesiace z osiagnietym celem ;)

  • Cytrynowaaa

    Cytrynowaaa

    30 marca 2014, 20:29

    dobrze kombinujesz;) to tylko zarobić i zrealizować cel

  • Cytrynowaaa

    Cytrynowaaa

    30 marca 2014, 19:58

    jak nie spróbujesz to się nie przekonasz, warto podejmować wyzwania:) ja tak żyję i znalazłam stałą pracę. Będziesz miała pieniążki dla siebie.

  • Cytrynowaaa

    Cytrynowaaa

    30 marca 2014, 19:54

    biustonosz wyszperałam w lumpexie:) ciekawa praca

  • Daanger.Green

    Daanger.Green

    30 marca 2014, 13:31

    Hmm.. w sumie to niby fajna propozycja ale 12 godzin? To jest baaardzo dużo, Ale w sumie czemu nie? Twój wybór :P Ja też szukam pracy na wakacje ale jak narazie to bez skutku :P

  • Ankrzys

    Ankrzys

    29 marca 2014, 22:53

    To będzie ciężki kawałek chleba, ale jak czujesz się na siłach, to spróbuj. Ja w zasadzie od 12 roku w wakacje łapałam się jakiejś pracy, potem w liceum i uczyłam się i pracowałam dorywczo, zaliczyłam po maturze pracę 2 m-c w Mc Donald( to był wycisk). Dałam radę- Tobie też się uda. To może być cenne doświadczenie. A może tam zaśpiewasz, odnajdzie Cię jakiś łowca talentów i Twoja kariera się rozkręci? To byłoby coś1 Może warto spróbować

  • VikiMorgan

    VikiMorgan

    29 marca 2014, 22:44

    każde zdobyte doświadczenie będzie procentować w przyszłości.

  • lindemanowa

    lindemanowa

    29 marca 2014, 22:35

    Sama pracowałam w barze i to naprawdę jest wyzwanie. 12 godzin w ruchu, potem już mi nogi do tyłka wchodziły i marzyłam tylko o łóżku :). Wszystko zależy od stawki i ogólnie warunków pracy. 2 miesiące to sporo czasu ale jeżeli jesteś naprawdę chętna do tej pracy to dasz radę :)

  • siczma

    siczma

    29 marca 2014, 22:27

    jedź do pracy, matura poczeka :))