Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Napój FITbogów/Edukacyjna meta/ Fitnessowa
przebieżka/


Witajcie :)

Zostały mi juz tylko albo aż 3 egzaminy bo o dośc dużej mocy, chociaż poprzednie były jeszcze bardziej trudne, ciężkie i ważne. Także powoli malutkimi  krokami ide ku końcowi semestru. Do tego dochodza jeszcze projekty i inne rzeczy, ale w porownaniu z resztą to będzie pikuś- przynajmniej na ten moment tak mysle. Jeżeli chodzi o moje treningi to jest całkiem nieźle zaliczylam ostatnio FitBall ciekawe, coś innego, dające wycisk o czym bym nawet nie pomyślała :O Do tego obowiązkowy bodyworkout, a od poniedziałku dodaję do swego menu treningi na trampolinie *_* Wreszcie będe spełniona w 100% !!!! Mam nadzieję, że porządnie sie wszystko u mnie ruszy i będę zadowolona z siebie i swojej sylwetki w pełni :) Chociaż powiem Wam, że waga prawie taka sama, ale mięśnie ważą, a nóżki mam juz naprawdę twarde, brzuch mocniejszy i rączki lepsze, także coś widać, dlatego warto dalej w to brnąć ;p Skupiam się teraz na posiłkach, zaczne chyba kupować mleko kokosowe, bo zwykłe w nadmiarze mi nie służy do końca. Od dzis serwuję sobie napój bógów tadam ------> 

Trzymajcie kciuki! Pozdrawiam

  • KittyKatt

    KittyKatt

    30 maja 2016, 11:33

    Co to za napój, pysznie wygląda :)

    • dola123

      dola123

      30 maja 2016, 16:12

      a tak skromnie woda+pomarańcza w kawałkach :)

  • angelisia69

    angelisia69

    30 maja 2016, 03:13

    tez mam ta szklaneczke ;-) Super jestes aktywna,pozdrawiam!