Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Fotomenu 07,12,2013


I kolejny dzień diety minął :) Nie obyło się bez grzeszków bo wieczorny film nie obył się bez piwka. Ale tylko jednego :) Poza tym było wzorowo.

Śniadanie:
Resztki szpinaku i 2 białe kiełbaski

II śniadanie i kolacja
To nie jest autentyczne zdjęcie, to jest zdjęcie sprzed 2 dni. Ale wczorajsza porcja tej sałatki była tak duża, że zjadłam to i na II śniadanie i na kolację. 

Obiad:
Soczewica czerwona z cebulką, szynką, pomidorkiem i odrobiną sosu czosnkowego. Powiem Wam, że na zimno jest o wiele lepsza niż na ciepło. 

I tak to mi minął dzień. Jutro oficjalne ważenie. Ciekawa jestem co zobaczę :)

Buziaki:*
  • weronikka11

    weronikka11

    8 grudnia 2013, 10:35

    U mnie wczoraj też grzeszek zwany piwkiem był :) Ale raz na jakiś czas nie zaszkodzi.