Jak w tytule, waga nie spada!!! Trzymam diete,ćwicze (pol godziny dziennie,dla mnie to duzo) jezdze rowerem,spaceruje,a mimo to waga 73!!!
To straszne tak dlugo sie mecze i nic.Za 3 tyg jade do Pl,kupic suknie ślubna,planowalam do tego czasu wazyc jakies 68kg,a tu takkkkkka dooopaaaa.Co robiććććć??? Podpowiedzcie cos,moze ktoras z was dziewczyny byla w podobnej sytuacji,wiem ze w odchudzaniu zdarza sie tak zwany ZASTOJ ale na poczatku odchudzania to chyba nie możliwe....Załamana
skittlesys
28 lutego 2016, 13:03Też się z tym zmagam, ale u mnie zastój na początku związany jest z rozregulowanym metabolizmem. Pij dużo wody i zielonej herbaty i pilnuj regularności posiłków :)
Silna2014
27 lutego 2016, 07:47Jakbym wiedziała siebie tydzień temu waga w ogóle nie spadała baa ona rosła potrafiłam ważyć 1kg więcej gdzie jadłam mega zdrowo i zero słodyczy i podjadania. Ale zauważyłam że jadłam stanowczo za mało z braku czasu i zabiegania. Gdy zwiększyłam ilość jedzenia waga nagle ruszyła i to nieźle do przodu. Najlepsze na zastój jeść jeść tylko zdrowo i systematycznie zastój może właśnie być od tego że jesz za mało najlepiej jeść np co 2-3 godziny. Pij dużo wody, zielonej herbaty mi też to pomogło.
igusek
26 lutego 2016, 12:14Spróbuj się mierzyć a nie ważyć. Waga jest wredna. Jak zaczęłaś dużo pić i ćwiczyć to rozbudowują ci się mięśnie które też ważą, schodzi tłuszcz ale wagowo to się niweluje. Cm nie kłamią dlatego myślę, że powinnaś spróbować z nimi bo może być tak, że obiętościowo spadłaś a waga pokazuje co sobie chce :)
marta1312
26 lutego 2016, 09:21wszystko się może zdarzyć. U mnie już po tygodniu diety wyskoczył zastój. Niestety kiepsko sobie z tym radzę, jedyne co mogę polecić to znajdź taki dzień, w którym wypijesz naprawdę dużo wody... nie płynów ogólnie tylko wody. Mi po tym waga ruszyła w dół... Jak znajdziesz inny sposób na ruszenie wagi to daj znać :)