Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedziałek rozpoczęty Skalpelem II :D


Witajcie :)
Pewnie już zwątpiliście, że się kiedykolwiek jeszcze pojawię.
A jestem !
Nie pisałam, bo pracuję non stop ostatnio do 21.
Z ćwiczeniami różnie, ale nie przytyłam, a nawet schudłam troszkę.

Jak w temacie , dziś zrobiony Skalpel II.
Początek leciutko, myślę, że niedługo Skalpel zwykły, troszkę trudniejszy.

Co u Was Kruszyny ?
Muszę nadrobić zaległości i Was troszkę poczytać, bo się za Wami straszliwie stęskniłam.

Trzymajcie się wiosennie