Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
weekend skrajności


Witajcie
Przez 2 dni nie ćwiczone nic...

W sobotę jadąc do pracy potrąciłam rowerzystę.
Wtargnął mi na drogę.
Całe szczęście nic się nie stało nikomu, ale cała się trzęsłam.
Byłam na lekach uspokajających.

A dziś cały dzień w łóżku.
Mama bała się mnie zostawiać samej w domu, chciała odwołać urlop.
Dzwoni co chwilkę.

Jutro do pracy, zajmę głowę od myślenia.
Do ćwiczeń oczywiście jutro wracam.
Nie pozwolę aby tłuszcz mną zawładnął.

  • NeedToBePerfect

    NeedToBePerfect

    24 sierpnia 2014, 22:09

    Najważniejsze że nic się nikomu nie stało, głowa do góry kochana!

  • AngeluSss18

    AngeluSss18

    24 sierpnia 2014, 21:58

    NIe przejmuj sie juz..jest wszystko dobrze : ) Głowa do góry : )