Jak na razie super. Po 3 dniach fazy uderzeniowej na wadze 2 kg mniej. Dzisiaj pokazała 66,4 kg. Co prawda właśnie jestem w trakcie @ więc ubytek 1 kg można zaliczyć właśnie na poczet @ ale i tak jestem zadowolona. Głodna nie chodzę i jak na razie daję radę. Weekend miałam bardzo aktywny włączając w to 2,5 godziny prasowania, sprzątanie 2 miszkań (mojego i mojej mamy) oraz wczorajszy 1,5 godzinny wypad na rower do Puszczy Bukowej. Dzisiaj bolą nogi - oj nie ma się tej kondycji, nie ma :-(.
Pozdrawiam wszystkich i życzę duuużo wytrwałości i silnej woli na nadchodzący weekend.
milo83
14 czerwca 2010, 23:03Gratuluje kolejnych sukcesów. Oj ja tez bym pojeździła na rowerze ale nie mam z kim - mamy tylko 1 rower - mój :(
izabelka1976
14 czerwca 2010, 12:21gratuluję. Trzymaj tak dalej. PS. A w Wawie moze umówimy sie na kawkę? Bedziesz miała ktorej wolne popołudnie albo wieczór? Gdzie się zatrzymasz?
poprostuja99
14 czerwca 2010, 09:56gratulacje :) zapraszam do nas na forum : http://vitalia.pl/forum17,75479,67_Dieta_dukana_od_jutra_czyli_od_7.06.2010.html#post_3128428 my tam od tygodnia na dukanie, niektórzy mniej niektórzy więcej