Od poniedziałku wróciłam do pracy.
Te z Was które pracuja i mają małe dzieci wiedzą że teraz nie mam czasu dosłownie na nic.
Obiecuję że w wolnej chwili napiszę więcej.
Teraz powiem tylko, że waga jest właściwie bez zmian - w sobotę było 62,2 (!!!) ale nie zmieniam paska bo w poniedziałek pokazało już 63, 3 (!!!!). Tak więc "bujam" sie ciągle pomiędzy 62,5 kg a 63,5 kg. No i dobrze chociaż muszę powiedzieć że z braku czasu zaniedbałam ćwiczenia i jakoś tak źle się z tym czuję. Postanawiam sobie solennie każdego dnia że wieczorem poćwicze ale kiedy ten wieczór nadchodzi i dzieciaki już śpią to padam zmęczona i nic mi się nie chce. Może dzisiaj nastapi "przełom" i w końcu się zmobilizuję.
zajrzę do Was w wolnej chwili - obiecuję.
Trzymajcie się ciepło!!
simona111
5 września 2008, 17:33pieknie juz i tak wygladasz trzymaj sie nie poddaj sie osiagniesz to co zamiezasz tylko uwiez w siebie bardziej moja waga tez tak sie waha ale w tedy mam protest i nie wchodze na wage przez 2 dni potem juz jest lepiej
zosienka63
4 września 2008, 17:58i jeszcze pracujesz, to czasu jest niewiele .Świetnie wyglądasz , a te wachania wagi to naturalne . pozdrawiam
Lemika
4 września 2008, 17:04Nie wiesz ja idę do szkoły na zwykły aerobik. Jakaś babka prowadzi dwa razy w tygodniu i na basenie aquaaerobic ale na basen to ja się w zimę nie piszę. Może jak nie walnę pyskiem o glebę to zmobilizuję się dwa razy w tygodniu:-)Jak w robocie? Pewnie słodko:-)
dora77
4 września 2008, 13:33te godziny pracy to jedyny plus pracy w budżetowce, że mozna dziecko z przedszkola odebrac i nie trzeba szukac niani, u mnie jest od 7.30 do 15.30, pa
Psylwia
4 września 2008, 12:40co o tym sądzić. Jajniki się odzywają i czuję się tak jakbym lada moment miała dostać @, ale któż to wie. W razie czego po niedzieli kupię test. I wszystko bedzie jasne :-)
dora77
4 września 2008, 12:09bedzie jak na razie stara praca czyli referent w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie, ale to marnie płatna więc chcę sie rozgladac za czyms innym, a ty gdzie pracujesz? pa
psmwt
4 września 2008, 10:34Boję się, że mi zaproponują pół etatu a to w ogóle nie będzie mi się finansowo kalkulować. Teraz praktycznie jadę po kosztach. Poza tym obowiązków nie ubędzie tylko czasu.
kwiatuszek170466
4 września 2008, 10:16Nie te rybki zabrali sędziowie.Ja mam już duże dzieci i też nie mam czasu bo ciągle coś do załatwiania z ich szkołami to jakieś zaświadczenia,to badania lekarskie.Ale myślę że się uspokoi trochę.Miłego dnia!
dgamm
4 września 2008, 10:02Co z brzdącami robisz? Do przedszkola, czy babcia? Ja nie wiem kiedy będe pracować, tym bardziej,że teraz takie niekorzystne zmiany wcg\hodza do oświaty,że trudno powiedzieć... Dziekuje za gratulacje, dzisiaj waga 52,90kg, pomimo wczorajszych czekoladek!PA!
dora77
4 września 2008, 09:43taki 1 kg wahania to normalne, ja jeszcze w domu choć mały w przedszkolu a do pracy ide 15.09 , pa
psmwt
3 września 2008, 21:32Najgorszy jest pierwszy tydzień potem się przyzwyczaisz ale czasu zawsze brak.
martuska8888
3 września 2008, 15:06Rozumiem Cię bardzo dobrze , chociaz nie mam dzieci... Zmobilizowalam sie do diety ale właśnie nalozyla mi sie na to choroba i poprostu wymiekam... Jestem tak osłabiona że juz nie wiem z jakiego to powodu i nie mam siły w pracy wysiedziec 8 godzin! Życze powodzenia i wytrwałosci:)M.