na 42 w spodniach będę musiała jeszcze poćwiczyć... nie szkodzi :) cudów nie ma, trzeba to wypocić :)
Humor mam znakomity :) Wczoraj przygotowywałam sobie ciuchy na wyjazd. Wolałam przymierzyć, żeby na miejscu nie okazało się, ze nie mam co na siebie włożyć. Leżą zupełnie inaczej!:):):) co za mobilizacja :) Wiadomo, że nadal duuuża jestem, ale już nie kuleczka :):):)
Zwłaszcza ta bluzka, kupiłam ją bo mi się strasznie spodobała, i chu.. ,że nie leżała na mnie wcale, tylko mnie opinała. Z tego powodu jeszcze jej nie nosiłam. Teraz mogę:))))))
DexterMorgan
27 lipca 2011, 00:13jej, ja to w życiu bym nie powiedziała że ważysz 80 kg... w sensie że wyglądasz na znacznie mniej :)
anna20061
7 lipca 2011, 07:19to chyba wlosi maja inna rozmiarowke ciuchow bo ja sie jeszcze w 48/50 mieszcze a nosilam 54 hihi...Ale i tak wygladasz pieknie.A uda hm mi spadly po robieniu 30 powtorzen siusiajacego piska hihi
dhoni
6 lipca 2011, 22:14Haba haba, jaka elegancka niewiasta. Wyglądasz świetnie, nie wiem gdzie trzymasz te kilogramy, może masz nadwagę w uszach, bo na reszcie ciała jej nie widać.
kasiazett
5 lipca 2011, 14:11Słuchaj no, Moja Droga. Wyglądasz ślicznie :) Śliczna bluzeczka. A spodnie, jak to dżinsy, normalne, ale za to jak pięknie leżą :)
jusbed86
5 lipca 2011, 12:35Super super :)
anna20061
5 lipca 2011, 12:13Jestem w szoku.Mam ten sam wzrost praiwe ta sama wage bo o kolo lzejsza jestes a wygladasz na 20 kg szczuplejsza.Przepieknie wygladasz poprostu ekstra....Zebym ja tak mogla wygladac ...Pozdrawiam cie serdecznie i trzymam dalej kciuki :)
krzyyyk
5 lipca 2011, 11:50A Ty wcale nie wyglądasz na swoją wagę, narawdę :)